Grupa
Oliwa z oliwek, smak południowego szczęścia
Oliwa z oliwek
Smak południowego szczęścia
Produkty włoskie

Wszystko zaczyna się od gajów oliwnych, które oplatają nasłonecznione wzgórza we Włoszech, Hiszpanii czy Grecji. Ich srebrzyste, jakby nieuczesane korony są znakiem szczególnym krajów śródziemnomorskich. Między kwietniem a czerwcem obsypują się kwiatami, z których powstają oliwki, gotowe do zebrania mniej więcej pół roku później. W pełni dojrzałe owoce same spadają z drzew, ale rolnicy zrywają je często nieco wcześniej, bo najlepszą oliwę otrzymuje się z oliwek średnio dojrzałych.

 

Na ostateczny smak oliwy wpływ ma wiele czynników. Przede wszystkim odmiana oliwek, w samym basenie Morza Śródziemnego jest ich dziś ponad sześćset. Liczy się też moment ich zerwania, a także szybkość i sposób ich przetworzenia. Ten najbardziej godny uwagi i gwarantujący najwyższą jakość opiera się na metodach mechanicznych. Zerwane owoce myje się, suszy, a następnie kruszy, czyli miąższ i pestki zamienia w jednolitą masę, którą następnie umieszcza się w prasach i wytłacza pod ciśnieniem. Na koniec pozostaje jeszcze oddzielenie od oliwy wody oraz zanieczyszczeń i oliwa w swej najczystszej postaci jest gotowa. Oliwki bardzo dojrzałe dają oliwy delikatniejsze, nieco słodsze, natomiast mniej dojrzałe oliwki zapewniają wyrazistość, pikantność i mocniejszy charakter.

 

Najlepszą jakościowo oliwą jest extra vergine, która może być otrzymywana wyłącznie za pomocą metod mechanicznych, bez jakichkolwiek środków chemicznych. Jej kwasowość nie może być wyższa niż 0,8%, a smak, zapach czy kolor nie mogą mieć żadnych wad. Druga w hierarchii jest oliwa vergine, która także ma bardzo wysoką jakość, jednak dopuszcza się minimalne wady w ocenie organoleptycznej, może też mieć kwasowość do 2%. Obie te oliwy gwarantują nie tylko doskonały smak, ale też pełnię właściwości prozdrowotnych. Nie od dziś wiadomo  bowiem, że oliwa ma silne właściwości przeciwutleniające, co sprawia, że jest orężem w walce ze starzeniem się komórek. Ogranicza poziom tak zwanego złego cholesterolu, poprawia pracę układu krwionośnego, wpływa na kondycję skóry. Ze względu na walory smakowe najlepsze oliwy warto stosować na surowo, dodając na przykład do sałatek. Można też na sposób włoski polewać świeżą oliwą podpiekany chleb.

 

Jeśli oliwa z oliwek nie jest opatrzona określeniem extra vergine lub vergine, najprawdopodobniej mamy do czynienia z oliwą rafinowaną. Gdy oliwa nie spełnia najwyższych norm, wówczas chemicznie poprawia się jej smak czy zapach. Czasami dla polepszenia jej właściwości dodaje się nieco oliwy extra vergine, niemniej jednak produkt końcowy nie należy do wybitnych. Pozbawiony jest wielu właściwości smakowych i zdrowotnych, ale sprawdza się do codziennego wykorzystania w kuchni, przede wszystkim do smażenia. Najsłabsza jakościowo jest oliwa z wytłoków oliwnych, zwana sansa lub pomace. Jest ona ekstrahowana z pozostałej po tłoczeniu masy oliwnej, a następnie poddawana chemicznej rafinacji.

 

Aby jak najdłużej utrzymać pełnię smakowych i zdrowotnych możliwości oliwy, trzeba ją prawidłowo przechowywać. Powinna być ona trzymana w ciemnej butelce albo przynajmniej zawsze chowana do ciemnej szafki. Nie sprzyjają jej wahania temperatury, trzeba pamiętać o jej zamykaniu, by się nie utleniła. W dobrych warunkach wytrzyma nawet półtora roku, choć odwrotnie niż w przypadku wina, najlepsze są oliwy najświeższe. Dobra oliwa nie może być zbyt tania, gdyż proces jej produkcji jest kosztowny, a na wyprodukowanie dwudziestu kilogramów płynu potrzeba aż sto kilogramów oliwek. Jeśli zatem oliwa ma zbyt atrakcyjną cenę, należy bardzo uważnie przeczytać etykietę, bo być może w strefie małego druku znajduje się informacja, że oliwa extra vergine stanowi tylko ułamek całej oliwy w butelce. 

OCEŃ WPIS

5
liczba głosów: 1
BRAK WPISÓW

DODAJ KOMENTARZ